Zagrożenie ze strony kleszczy jest ciągle bardzo duże, a kolejna łagodna zima w Polsce z pewnością wpłynie na zwiększenie ich populacji. Im więcej kleszczy natomiast, tym większe ryzyko zarażenia boreliozą – uciążliwą, wielonarządową chorobą zakaźną, której wykrycie w pierwszym stadium jest trudne.
Niegdyś pajęczaki te występowały niemal wyłącznie w Polsce północno-wschodniej (Warmia, Mazury, woj. Podlaskie), jednak w ciągu ostatniej dekady miała miejsce ich mocna ekspansja i w chwili obecnej spotkać je można na terenie całego naszego kraju. Kleszcze są organizmami wędrującymi, tyle że często przemieszczają się za pośrednictwem takich zwierząt, jak psy, koty, myszy i inne gryzonie, zwierzęta leśne itp. Kleszcze przenoszą natomiast bakterie z rodziny krętków (najczęściej Borrelia burgdorferi), którymi zakażenie następuje przez kontakt ze śliną lub wymiocinami kleszcza i wywołuje wspomnianą chorobę zakaźną – boreliozę.
Bakterie te są o tyle specyficzne, że cechują je wyjątkowe mechanizmy interakcji z organizmem, polegające na tym, że przez długi czas nie są wykrywane przez układ odpornościowy, przez co nie jest podejmowana walka z infekcją. To dlatego choroba przez długi czas może nie dawać o sobie znać. To specyficzne oszukiwanie układu odpornościowego.
Nie daj się kleszczom!
Udając się tam, gdzie łatwo spotkać kleszcze, zaopatrz się i stosuj środki odstraszające oraz zadbaj o odpowiednie ubranie i obuwie, zasłaniające ręce i nogi, czyli miejsca najbardziej narażone na ukąszenia. Dla pewności, po powrocie niezwłocznie weź prysznic, by spłukać ewentualnie wędrującego po ciele pajęczaka. Jeśli natomiast już doszło do ukąszenia, jak najszybciej usuń kleszcza (osobiście albo udaj się do placówki leczniczej), a następnie zdezynfekuj miejsce ukąszenia.
Warto wiedzieć:
- Pierwszymi objawami boreliozy mogą być rumień i dolegliwości jak przy grypie.
- Im szybciej kleszcz zostanie usunięty, tym mniejsze ryzyko zakażenia. Wystarczy kilkanaście godzin, żeby do organizmu dostała się wystarczająca do zarażenia ilość bakterii.
- Kleszcze są najbardziej aktywne rano i późnym popołudniem.
Zbadaj się!
Jeśli nie udało się ustrzec przed ugryzieniem przez kleszcza koniecznie należy wykonać niezbędne badania! Co badamy? Diagnostyka stosowana przez nasze laboratoria składa się z dwóch etapów.
Pierwszy etap: badanie w klasie IG i IgM metodą Elisa (identyfikacja poszczególnych przeciwciał w surowicy pacjenta). Negatywny wynik niestety nie gwarantuje braku zakażenia., gdyż pobranie próby do badania mogło mieć miejsce we wczesnej fazie, kiedy organizm nie wytworzył przeciwciał.
Drugi etap: testy Westernblott też w klasie IgG i IgM, które są dużo dokładniejsze i potwierdzą badania pierwszego etapu.
Jeśli jednak stan zapalny wywołany boreliozą trwał na tyle długo, że doszło do trwałego uszkodzenia tkanek, w których zagnieździły się bakterie, objawy utrzymywać się będą stale. Pamiętaj! Wczesna diagnostyka i leczenie w niemal 100% gwarantują wyleczenie.